♥Obiad. Zuzia: Nie będę jadła sałaty. Jestem żółwiem, czy co?
♥Gra w piłkę w ogrodzie. S.Weronika: Panowie, nie grajcie po trybunach, bo kibiców sfaulujeciecie. Adam: To im damy koszulki i zrobimy sobie zdjęcie.
♥ Religia. S.Daniela: Gdzie uciekali Matka Boża i Św. Józef przed Herodem?
Zosia: Do Warszawy.
Wojtek: Nie, do Krakowa!
♥ Adam: Mikołaj też jest ministrantem w swojej parafii. Specjalizuje się w noszeniu ręczniczka.
♥Zuzia: Wie Siostra, Andrzej chce mieć dwa zawody, być piłkarzem i księdzem. I jeszcze chce mieć żonę!
Adam: Ale ksiądz nie ma żony.
Zuzia: Ale piłkarz ma!
♥S. Elżbieta: Gdzie kupujemy kiełbasę? Mikołaj: W sklepie kiełbaskowym. Lila: Nie, w mięsnym!
♥Andrzej: Wróżka Zębuszka nie ma zębów. Bierze sobie nasze i wkleja.
♥S. Elżbieta: Jak się nazywa ptak z czerwonym brzuszkiem? Witek: Glut.
♥Kazik: Pamiętacie jak zabiłam muchę? Jestem bohaterem!
♥Wanda: Proszę Siostry, ale ja nie wiem, co oni (Maciek i Mikołaj) chcą. Naprawdę nie wiem! S. Elżbieta: Co ci powiedzieli? Wanda: Właściwie, to nic mi nie powiedzieli.
♥Antek: Proszę Siostry, bo oni przezywają mojego psa.
♥(Schodzenie się dzieci do przedszkola) Adam: O Wojtek, przyszedł wcześnie, jak na siebie.
♥P. Magda: Andrzej, jak trzymasz kredkę? Bo przejdziesz do grupy Aniołków.
Zuzia: Albo na emeryturę!
♥Wanda: Mikołaja boli but! P. Asia: But, czy noga? Wanda: Noga od buta.
♥Lila (przyniosła plastikowe okienko od domku ogrodowego): Proszę Pani, a Róża okno wybiła!
♥Zosia: Wymienię Różę na starszą siostrę. Eliza: A ja Anastazję i Łucję oddam nawet za darmo!
♥P. Magda: Franek, zabrałeś Wandzi samochód?
Franio: Nie, pożyczyłem.
♥Livia: Ja jestem stewardessą, Mikołaj pilotem, a ty kim chcesz być? Adaś: Konduktorem. Livia: Ale to jest samolot! Adaś: To nic, konduktor w samolocie też może być.
♥Kazik: Proszę Ignacy. Ja ci dałem, powiedz dziękuję mi.
♥Ernest: Jak urosnę, będę kreaturą mody.
♥Hela: Ile masz lat?
Laura: Tyle! (pokazuje 10 palców)
Hela: Ale ile masz lat, nie pieniędzy!
Laura: Dwa paluszki i kciuk.
♥Zuzia do dzieci z grupy Aniołki: Jak was użądli osa, to kto zapłaci za grób?
♥Jagoda: Ksiądz oszukał Fryderyka, bo powiedział, że w kościele będzie 2 godziny, a było 2 godziny i 1 minuta!
♥Sześciolatki z grupy Promyczki Maryi: Dziewczyny górą! Chłopaki kanałami! Piotrek: To nic, że my kanałami, tam też może być ciekawie.
♥Aniela: Wypadł mi ząb. Przyjdzie do mnie Wróżka Zębuszka.
Andrzej: A moja mama ma telefon do Zębuszki.
♥Piotrek (komentarz do pracy brata na wystawce): Całkiem nieźle mu wyszło. Wydaje się, że to Hot Wheels.
♥Przed Jasełkami. Damy dworu do Heroda: My już dla ciebie nie pracujemy.
♥Podczas Koncertu patriotycznego Pani pokazuje portret Józefa Piłsudzkiego i pyta: Czy wiecie, kto to jest?
Hania: To mój dziadek!
♥Zuzia: Myszka ma trudne życie, bo może ją zjeść kot, albo jakiś dzik.
♥P. Kasia: Ula, czemu się tak wiercisz?
Ula: Bo mam za dużo na głowie.
♥Zuzia: Jak Pan Bóg żył, to tylko jadł ryby, fasolę i arbuzy.
♥Livia: Alkohol jest zły.
Adam: A ja mogę funkcjonować bez alkoholu.
♥Zosia: Baba Jaga, to jest taka pani, która ma problemy z głową i emocjonalne.
♥Jagoda: Skąd Wróżka Zębuszka wie, że nam wypadł ząb?
Aniela: Tak czeka przy oknie i patrzy.
♥S.Weronika: Czy znacie jeszcze jakieś figury geometryczne? Adaś: Jeszcze jest płaściokąt!
♥Aniela: Zapisałam się na naukę jazdy konnej, ale koń miał zły dzień i nie chciał jechać.
♥Mikołaj: Dzisiaj będzie burza.
Adam: Zapowiadali, że po obiedzie.
Andrzej: Ale po przedszkolnym, czy po którym?
♥Aniela: A ja mam pieniędzy więcej niż 100. W papierku!
Adam: A mi tata nawet dał erło!
♥Rozmowa przed próbą przedstawienia na Dzień Dziecka "Między nami Rodzicami". Andrzej: Jak ma na imię nasze dziecko?
s. Weronika: Idź zapytaj żonę. Andrzej: Rita, jak ma na imię nasze dziecko? Rita: No nie wiem, zapytaj Siostrę. Ja wyjeżdżam nad morze.
♥Adam: Moja siostra nie cierpi szkoły, bo tam dodają - nawet 100 +20!
♥Aniela patrzy na kalendarz i mówi: Przecież dzisiaj jest już jutro. Trzeba przestawić.
♥Zabawa w ogrodzie. Klara: Olek zawinął mamie garnek! P. Magda: Jaki garnek? Klara: Z gorącą zupą!
♥Obiad. Nauczyciel: Olek, co się stało, że kaszę masz nawet we włosach? Olek: Rzuciła się na mnie!
♥Religia. Michał: Człowiek wysoki, ma większe szanse dostać się do nieba, bo ma bliżej.
♥Zosia: Dzisiaj jest Dzień Kobiet. S. Weronika: I dostałaś od taty różę? Zosia: Nie, zaniósł do żłobka. (Siostra Zosi ma na imię Róża:)
♥Helenka przyszła w białym futerku. Siostra Dyrektor: Jaką masz ładną owieczkę! Helenka: To futro z kota!
Następnego dnia przyszła w innym i oznajmiła: To jest futro z kota, ale innego!
♥Jagoda: Rysuję papierki po Marsach. Adaś: To dla mnie narysuj po Jowiszu. Jagoda: Ale ja nie znam takich batonów!
♥Podwieczorek. s. Weronika: Dlaczego nie jesz? Vincent: Bo tata powiedział, że ja tego nie lubię.
♥ Nauczyciel do nowo przyjętego dziecka: Przyjdziesz do nas jutro?Oskar: Przyjdę, szybciutko.
♥ Adaś: Będę pracował na budowie i osiem godzin leżał!
♥ Gabrysia wylała kompot i skomentowała: Wycisnęły mi się soki.
♥ Adaś: Mam w domu Ule. S. Alina: A pszczoły też masz? Następnego dnia Adaś do S. Aliny: Mam w domu Ule, ale bez pszczół.
♥ Podział ról w zabawie: Zosia: Ja będę dużą córką. Klara: A ja będę dużą mamą.
♥ Rozmowa przed Balem ze świętymi: Ignaś: Ja będę św. Jerzym. Andrzejek: Ja też! Będą dwa jeże.
♥ Tymek: Boli mnie noga. P. Magda: To nie przyjdziesz do przedszkola, a my tak chcemy, żebyś przyszedł. Tymek: To już mnie nie boli.
♥ Nie było jeszcze jadłospisu na gazetce. Andrzejek komentuje: Jedzenia dzisiaj nie będzie, ale zostanę.
♥ Rozmowa podczas obiadu: Rita: Ja wcale nie jem zupy. Wcale, wcale! Aniela: Oj, dziwny człowiek.
♥ Słychać sygnał karetki pogotowia. Helenka: O! Mama i babcia po mnie jadą.
♥ Rozmowa o rodzinie: S. Weronika: Kto jest wyższy u ciebie w rodzinie, mama, czy tata? Andrzejek: No nie wiem, mama ma jakieś 13 lat, a tata 14.
♥ Nauczyciel: Przyjdziesz do nas jutro? Livia: Przyjdę na chwileczkę - pożegnać się.
♥ Michasi urodziła się siostra. Przychodzi do przedszkola i oznajmia: Urodziłam dziewczynkę.
♥ Nauczyciel: Olek, dawno cię nie widziałam. Olek: No ja też nie. Byłem w pracy.
♥ S. Weronika: Co to jest portret? Andrzejek: Rysunek człowieka. S. Weronika: A co to jest autoportret? Adaś: Człowiek w aucie.
♥ Kacper po narodzinach brata: Jak mama urodzi dziewczynkę, to tata kupi tira.
♥ Kinga do pana od gimnastyki: Ożenię się z Tobą. Nauczyciel: Dobrze, ale jeszcze nie teraz.
♥ Adrian: A ja lubię kotki, wiewiórki i jeszcze dziewczyny.
♥ Kacper tydzień po narodzinach brata: Mój braciszek je już kotlety. Nauczyciel: Kacper, jakie? Kacper: Schabowe!